Trzebicko

W Dolinie Baryczy znajdziemy całkiem sporo zabytków architektonicznych wśród nich także te sakralne. Warto uwzględnić odwiedzenie chociaż paru z nich podczas wycieczki w tamte strony. Jedną z miejscowości, których nie powinniśmy ominąć jest Trzebicko i wręcz unikatowy kościół pod wezwaniem świętego Macieja. Trzeba mieć jednak świadomość, że nie jest to jedyny warty odwiedzenia obiekt we wsi. Wśród drzew schowane są również malownicze ruiny pałacu. Ta maleńka miejscowość jest naprawdę magicznym miejscem.

Historia Trzebicka

Pierwsza wzmianka o osadzie pochodzi z roku 1241. W dokumentach z 1610 roku można doszukać się informacji o folwarku – znajdował się w nim budynek mieszkalny, młyn, owczarnia oraz ogród i sad. Kolejne doniesienia odnotowują istnienie parafii wiejskiej (1571 rok). W kolejnych dziesięcioleciach dobra trzebickie wielokrotnie zmieniały właścicieli, była wśród nich między innymi Katarzyna Ludwika Sapieha, rodzina von Beckelberg czy Jerzy Linke. W trakcie II Wojny Światowej nazwa wsi została zmieniona na Strebitzko Hochrode.

Kościół pod wezwaniem świętego Macieja

Najbardziej znanym zabytkiem Trzebicka jest kościół pod wezwaniem świętego Macieja. Jego powstanie datuje się na rok 1672 (ta data znajduje się nad jednym z wejść do świątyni). Aktualnie istniejący budynek został wzniesiony na miejscu innego kościoła, o którego istnieniu donoszą dokumenty z 1666 roku.

Konstrukcja kościoła jest unikalna – w całości wykonana z drewna, zrębowa. Budowla posiada jedną nawę, trójboczne prezbiterium oraz czworoboczną wieżę z hełmem i chorągwią. Dach pokryty jest w całości gontem.

Wnętrze kościoła posiada ozdobny, barokowy wystrój – między innymi ołtarz z 1678 roku. Głównym elementem ołtarza jest obraz przedstawiający świętą rodzinę. Kolejnymi cennymi elementami wystroju są organy z 1750 roku, malowidła i rzeźby, zachowały się ponadto epitafium Melchiora i Ursuli von Gafron, ambona oraz spiżowy dzwon ufundowany przez Ewę i Joachima Matzanów.

Za ciekawostkę można uznać powiązanie początków budowli ze świętym Wojciechem, którym miał się w Trzebicku zatrzymać podczas podróży do Prus. Miejscowi opowiadają również legendę, jakoby w nocy przed poświęceniem nowo wybudowanej świątyni diabły miały podnieść ogromny głaz, aby roztrzaskać drewniany kościół, na szczęście do tragedii nie doszło, ponieważ utraciły całe siły wraz z budzącym się świtem.

Wokół kościoła znajduje się cmentarz, porośnięty potężnymi dębami. Najbardziej charakterystycznym nagrobkiem jaki tam znajdziemy jest obelisk Anny Hoffmann z 1778 roku. Drewniane kościoły nie są często spotykane, nawet na Dolnym Śląski stąd też budowla w Trzebicku robi wrażenia na każdym odwiedzającym.

Pałac w Trzebicku

Na wschód od kościoła, skryte wśród gęstej zieleni znajdują się ruiny pałacu, należącego niegdyś do Bockelbergów. Najprawdopodobniej zbudowano go w XVII wieku. Na przełomie XIX i XX wieku został w znacznym stopniu przebudowany. Obecni można oglądać pozostałości budynku na rzucie prostokąta o dwóch kondygnacjach (posiadał również piwnice i czterospadowy dach). W jednym z narożników znajduje się wieża.

Wokół pałacu istnieje mocno zarośnięty samosiejkami drzew i krzewów park krajobrazowy (datowany na drugą połowę XIX wieku) oraz budynki gospodarcze. W parku oczy przykuwają przede wszystkim pomnikowych rozmiarów dęby, rosnące przede wszystkim na obrzeżach założenia. Można również dostrzec centralną parkową polanę. Podobnie jak pałac park jest zaniedbany i od lat pozostawiony samemu sobie, stąd też coraz bardziej zaciera się granica między nasadzeniami poczynionymi przez dawnych właścicieli a wkraczającymi do parku roślinami leśnymi i zaroślowymi.

Największy wpływ na obecnie zły stan pałacu miał pożar, który wybuchł w 1979 roku. Niestety zniszczona i niezabezpieczona budowla, jak wiele innych zamków i pałaców może w każdej chwili runąć. W internecie można natknąć się na ofertę sprzedaży założenia parkowego wraz z ruinami pałacu.

Warto jednak poszukać w sieci starych pocztówek i rycin przedstawiając pałac – można na nich zobaczyć budynek w dobrym stanie, przed pożarem, kiedy był jeszcze zamieszkały i tętniło tam życie.

Szlaki i trasy wokół Trzebicka

Oczywiście Trzebicko to nie tylko zabytki architektoniczne - to również malownicze szlaki piesze i rowerowe, dlatego warto połączyć odwiedzenie tego miejsca z innymi atrakcjami jakie oferuje Dolina Baryczy. Z miejscowości jest stosunkowo blisko do Cieszkowa i przede wszystkim nad Stawy Milickie (nad stawami można skosztować wyśmienitych dań z hodowanych tam ryb, zapoznać się z wielowiekową tradycją hodowli karpia i wielu innych atrakcji zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych).

Niestety dojazd komunikacją publiczną nie należy do najlepszych (rzadko jeżdżące autobusy), stąd też najrozsądniej dojechać do Trzebicka samochodem i potraktować pobyt we wsi jako miły przerywnik dłuższej wyprawy, albo właśnie z tego miejsca rozpocząć wycieczkę rowerową. W okolicy znajdziemy również oferty noclegowe – przede wszystkim prywatne kwatery i agroturystyki.